Black Horizon - A Dark Heresy Campaign Wiki
Advertisement


Mój bohater pochodzi od Makabi. W wieku dziesięciu lat jego rodzina została strącona nad ziemiami Akeda. Rodzinka umarła; młodego przygarnięto. Traktowany jak wyrzutek, dość szybko nauczył się wybijać co głupsze pomysły rówieśnikom z głowy. Szybko też zdobył chalaf. Kieł długi na pół metra zaskarbił mu szacunek rówieśników i otoczenia. Często wyprawiał się do dżungli razem z rówieśnikami, by zdobywać moc od pokonanych zwierząt. Wiódł dość beztroskie życie, do momentu, gdy zwerbowano go na statek patrolujący. W wieku 16 lat miał za sobą już kilkanaście kilogramów przemyconej Klątwy i wiele, wiele trofeów. W młodzieńczej naiwności postanowił wyzwać członka Chewra Kadina na pojedynek. Pojedynek skończył się w przeciągu dwóch oddechów. Potem było już tylko gorzej; coraz bardziej ryzykował, zaciągnął się nawet na statek patrolujący regiony se’ary, czyli wiecznego sztormu, z którego regularnie wylatywało coś niemiłego. Co zaskakujące, przeżył cały miesiąc, zanim skończył się okres kary kapitana statku, któremu służył. Nie mogąc znaleźć spokoju, po zasięgnięciu porady u Kol Nidre, opuścił planetę jako nowy gwardzista. Niewybredne żarty komisarza dotyczące jego…hm, urody, musiał znosić, ale kolegów już nie. Dość szybko stał się znany jako typek, w okolicy którego latają zęby. Tym niemniej, zachowywał się zgodnie z kodeksem Makabi, co koledzy szybko zrozumieli i nauczyli się, za co mogą dostać. Szybko też włączył się do areny, organizowanej sensu stricte z nudów. Wojna pozycyjna sprzyja rozwijaniu zainteresowań. Po kilku miesiącach został zarekomendowany jako zdolny gwardzista, który mimo dziwnych zwyczajów jest wierny Imperatorowi i gotowy do największych poświęceń w imię Imperium. Skutek: welcome aboard, lad.

Advertisement